Aktualizacja z 5 sierpnia 2019 roku: Niestety stołówka z domowymi obiadami w warszawskim ratuszu została zlikwidowana. Za to powstała strefa "relaksu" z lodami po 5 złotych za kulkę.
Menu piątkowe:
Zupa zacierkowa
Ryba w cieście, kapusta pekińska z pomidorami i ogórkami, ziemniaki
Kompot
Zestaw dnia kosztuje 14 złotych (12 złotych dla pracowników ratusza)
Jak widać porcje duże, typowa polska kuchnia, ze zdrowymi surówkami (3 do wyboru).
Zupa zacierkowa ze sporą ilością warzyw (duży talerz, a nie tak jak w innych stołówkach mała salaterka zupy).
Ryba w cieście zdecydowanie za sucha, ciasto i ziemniaki dobre.
Surówka smaczna, dużo warzyw, nawet koperek i natka pietruszki się znalazła wśród kapusty, pomidorów i ogórków. Można jeszcze było wybrać surówkę z kapusty kiszonej albo z pomidorów i ogórków.
W kompocie na dnie było widać bliżej nieokreślone owoce.
Sala z bardzo dużymi oknami. Jedząc obiad można patrzeć z poziomu ratusza jak się toczy codzienne życie w Warszawie.
To była moja kolejna wizyta w warszawskim ratuszu i za każdym razem dania w podobnym stylu czyli kuchnia tradycyjna polska i duże porcje. Stołowanie się w ratuszu pani Hanny Gronkiewicz-Waltz to bardzo dobry wybór, smacznie i niedrogo.
Jeśli ktoś lubi bardziej światowe dania to na ten temat można przeczytać w artykule: Gdzie zjeść w Warszawie cz. 1 Gdzie zjeść obiad w Warszawie część 3, do przeczytania tutaj. Na temat kuchni żydowskiej przeczytamy tutaj
Stołówka znajduje się w lewym skrzydle stołecznego ratusza na Placu Bankowym. Kierujemy się do wejścia B, następnie skręcamy w lewo, później w prawo i do końca korytarza po czerwonym dywanie. Na końcu korytarza wchodzimy po schodach na pierwsze piętro i zobaczymy Bistro w Ratuszu. Czynne w dni robocze, do godziny 16:00.
WC bezpłatne, czysto ale porozrzucane papiery.
Atrakcyjne oferty kuponów do warszawskich restauracji i barów znajdziemy na grouponie, pod linkiem: https://goo.gl/51tPrQ Restauracje żeby przyciągnąć nowych klientów potrafią zaoferować rzeczywiście duże zniżki. Można sobie podegustować różnych kuchni. Gdyby nie kupony grouponu nigdy by mi nie przyszło do głowy spróbować herbaty z masłem i solą (specjalność Tybetu).