Wyższe partie Tatr wschodzące słońce oświetla później niż doliny. To oznacza, że na bliskich obiektach drzewach, śniegu, bucie można już dostrzec ciepłe światło złotej godziny, podczas gdy w dalekich górach, w głębi kadru, słońce jest jeszcze za horyzontem, tworząc chłodniejsze, niebieskie tony charakterystyczne dla niebieskiej godziny.
Na zdjęciu pierwszoplanowe obiekty, śnieg, drzewa oświetlone są złotym światłem, a w tle, w oddali, niebo i góry i Giewont mają niebieski odcień. Ten kontrast między ciepłym i chłodnym światłem tworzy nam niezwykle malowniczy efekt wizualny. Śnieg na pierwszym planie działa jak naturalny reflektor, odbijając złote światło, co jeszcze bardziej podkreśla różnicę między ciepłymi odcieniami a niebieskimi tonami w tle.
Takie sceny można zobaczyć podczas czystego, przejrzystego dnia w górach, kiedy niebo jest bezchmurne, a różnica między słońcem i cieniem w górskich krajobrazach jest wyraźna.
Zdjęcie, które ukazuje jednocześnie złotą godzinę na pierwszym planie i niebieską godzinę w tle, może być niezwykle malownicze i robić ogromne wrażenie ze względu na silny kontrast kolorystyczny i nastrojowy klimat.
Prawdziwa gratka dla kogoś kto lubi góry i fotografię!
Czy warto jechać do Bratysławy?
Często nie doceniamy rzeczy, które mamy w zasięgu ręki. Gdy National Geographic opublikował artykuł, w którym wymienił 10 miejsc, które nie są odwiedzane przez Polaków, zaskoczeniem było, że na liście znalazła się Bratysława i południowa Słowacja.
Cały artykuł: http://www.national-geographic.pl/traveler/. Inne kraje nieodwiedzane przez Polaków to m.in. Macedonia, Mołdawia, Kosowo i Wyspy Owcze.
Bratysława leżąca nad modrym Dunajem potrafi zachwycić. Malowniczy Zamek w Devinie i pobliskie winnice też stanowią dużą atrakcję stolicy Słowacji. Nasi rodacy robią błąd, że tam nie zaglądają. Z Warszawy do Bratysławy dojedziemy pociągiem Intercity już za 19 EUR. Z Krakowa, czy Katowic będzie jeszcze więcej możliwości.
Na zdjęciu widok ze wzgórza zamkowego na miasteczko Devin.
Na peryferiach Bratysławy, już przy granicy z Austrią jest miasteczko Devin z ruinami Zamku. Jest on bardzo malowniczo ulokowany w rozwidleniu rzeki Morawy i Dunaju. Zamek w Devinie to ważny symbol państwowości dla Słowaków, ponieważ jego historia związana jest z księciem Rościsławem i państwem Wielkomorawskim. Tutaj jak wynika zachowanych materiałów pisanych bronił się książę Rościsław przed najazdem państwa Wschodniofrankońskiego w roku 864. W tym miejscu też krzyżowały się szlaki handlowe: Dunajski i Bursztynowy. Więcej informacji m.in o przebywaniu Cyryla i Metodego w Devinie przeczytamy na stronie: http://slovakia.travel/pl/
Historia zamku jest jednak jeszcze starsza niż państwo Wielkomorawskie, bo w starożytności istniał w tym miejscu rzymski posterunek graniczny. Zwiedzając wzgórze zamkowe można zobaczyć fundamenty z czasów rzymskich.
Zamek w Devinie opisał Juliusz Verne w książce "Tajemnica Karpat" ale umieścił go w Transylwanii.
Widok z Dunaju na zamek w Devinie.
Zamek jest położony na wzgórzu, na wysokości 212 m n.p.m. Leży w strategicznym punkcie w rozwidleniu rzeki Morawy i Dunaju. Już w starożytności znajdowała się tutaj warownia graniczna Imperium Rzymskiego.
Z centrum Bratysławy dopłyniemy do Devina statkiem. Czas rejsu wycieczkowego to godzina i 30 minut a z powrotem tylko 30 minut. Koszt biletu w dwie strony 18 EUR. Bardzo przyjemna wycieczka. Strona internetowa: www.lod.sk.
Widok na zamek w Devinie od strony zachodniej. Do zamku możemy też dojechać komunikacją miejską z centrum Bratysławy ale podróż statkiem po pięknym, modrym Dunaju będzie ciekawsza.
W Bratysławie warto spróbować tradycyjnych słowackich dań, takich jak bryndzové halušky (kluski ziemniaczane z bryndzą i boczkiem) oraz kapustnica (zupa kapuściana). Polecam także lokalne napoje, takie jak Złoty Bażant oraz odwiedzenie miejsc takich jak Bratislavský Meštiansky Pivovar, gdzie można degustować lokalne piwa i specjały.
Co jeszcze warto zobaczyć w Bratysławie?
- Zamek Bratysławski (Bratislavský Hrad):
- Historyczny zamek, który dominuje nad miastem, oferując wspaniałe widoki na Bratysławę i Dunaj. W zamku znajduje się muzeum z eksponatami z historii miasta.
- Stare Miasto (Staré Mesto):
- Urocza dzielnica z wąskimi uliczkami, zabytkowymi budynkami, kawiarniami i restauracjami. Warto zobaczyć Ratusz Starego Miasta i Katedrę św. Marcina.
- Katedra św. Marcina (Dóm svätého Martina):
- Główna katedra Bratysławy, znana z koronacji węgierskich królów. Zbudowana w stylu gotyckim, ma imponujące wnętrze i bogatą historię.
- Most SNP (Most Słowackiego Powstania Narodowego):
- Charakterystyczny most z wieżą widokową UFO na jednym z końców, oferujący panoramiczne widoki na miasto i rzekę Dunaj.
- Brama Michalska (Michalská brána):
- Jedyna zachowana brama miejska z dawnych murów obronnych Bratysławy. W wieży znajduje się Muzeum Broni i Fortyfikacji.
- Słowackie Muzeum Narodowe (Slovenské národné múzeum):
- Główne muzeum Słowacji z szeroką kolekcją eksponatów z dziedziny historii, etnografii i przyrody.
- Hlavné námestie (Główny Rynek):
- Centralny plac Starego Miasta, otoczony zabytkowymi budynkami, kawiarniami i restauracjami.
O tym gdzie kupić prawdziwego oscypka z bacówki przeczytamy tutaj
Miejsca w Zakopanem gdzie można zjeść dobrze i niedrogo
Smaczne, dwudaniowe obiady domowe za 25 złotych w Zakopanem? Tak, to możliwe w "Barze u Słonia" i Stołówce Szkolnej w Liceum! W trudnych inflacyjnych czasach gdy za kromkę chleba ze smalcem trzeba zapłacić 15 złotych a za możliwość robienia zdjęć na Krupówkach Miś żąda 50 złotych :) To naprawdę dobra cena. Oszczędnym turystom szczególnie polecam 3 pierwsze miejsca.
Stołówka w Liceum, ul. Słoneczna 1
Dwa zestawy obiadowe do wyboru. Zestaw: zupa, drugie danie i kompot kosztuje 25 złotych (cena z 21 czerwca 2024). Duże porcje (jak widać na zdjęciu) i tradycyjna kuchnia polska. Samą zupę kupimy w cenie od 8 złotych. W cenie 25 złotych też są zestawy obiadowe wegetariańskie i zestawy "fit". Zestaw obiadowy z dorszem kosztuje 33 a z łososiem 35 złotych. Można mieć zastrzeżenia co do długości oczekiwania na wydanie obiadu a w długie weekendy i ferie przypuszczam, że będzie jeszcze gorzej. W trakcie roku szkolnego dłużej trzeba czekać gdy akurat trafimy na przerwę w lekcjach.
Otwarte od 11:00 do 16:00.
Stołówka znajduje się na ulicy Słonecznej 1. Idąc ulicą Kościuszki od dworca PKP do Krupówek, skręcamy w prawo w ulicę Sienkiewicza (przed biurem informacji turystycznej). Idąc dalej ulicą Sienkiewicza będziemy mieć po lewej stronie budynek szkoły. Wchodzimy przez otwartą furtkę na teren szkoły i już od drzwi budynku czujemy zapach jedzenia. Czynne przez 7 dni w tygodniu. Można płacić kartą. Przy stołówce jest toaleta.
O Dolinie Strążyskiej przeczytamy tutaj
O bezpłatnych atrakcjach Zakopanego przeczytamy tutaj
O krokusach w Dolinie Chochołowskiej przeczytamy tutaj
Komunikat ze strony TPN: "W niedzielę 8 grudnia 2024 nie będą prowadzone przewozy konne na drodze do Morskiego Oka."
O fotograficznej niebieskiej godzinie przeczytamy tutaj
Morskie Oko jak dojechać?
Do Morskiego Oka dojedziemy z Zakopanego prywatnymi busami. Bilet kosztuje 15 złotych w jedną stronę. Godziny odjazdu znajdziemy tutaj Możemy jechać do Morskiego Oka też przez Poronin, godziny odjazdu tutaj Busem dojedziemy na parking w Palenicy Białczańskiej. Czas przejazdu to około pół godziny, gdy nie ma korków. Busy zaczynają kursy z dworca autobusowego w Zakopanem, który znajduje się przy dworcu kolejowym.
Z przystanku końcowego busa do Morskiego Oka mamy 9,5 km. Trasę przebywamy pieszo, ewentualnie możemy jechać dorożką/saniami do postoju końcowego dorożek - Włosienica i stamtąd pieszo ok. 2 km do Morskiego Oka.
Bilety na bus do Morskiego Oka (Palenicy Białczańskiej) można też kupić przez internet tutaj Cena 15 złotych. Bilety na pierwsze kursy np. o 6:30 kupimy tylko u kierowcy. To samo dotyczy kursów powrotnych z Palenicy Białczańskiej do Zakopanego. Moim zdaniem, kupno przez internet biletów jest mało praktyczne w obecnej sytuacji. Może coś się zmieni, bo to jest wersja testowa sprzedaży online.
Natomiast w lipcu i sierpniu zdarzają się duże kolejki do busa do Morskiego Oka i wtedy zakup biletu online jest dobrym rozwiązaniem. Pierwszy kurs na który możemy kupić bilet online jest o godzinie 7:40.
Jeśli chodzi o powrót z Palenicy do Zakopanego. To bus jedzie gdy się zbierze odpowiednia liczba pasażerów. Tak wygląda praktyka. Zaplanować podróży powrotnej wg rozkładu jazdy dokładnie się nie da.
Parking Palenica Białczańska
Ze względu na korki, w szczycie sezonu, do Palenicy doradzam pojechać busem z Zakopanego. Jeśli jednak zdecydujemy się jechać swoim samochodem to najlepszym rozwiązaniem jest zakup biletu parkingowego online co najmniej dzień wcześniej do 18:00. W szczycie sezonu miejsce na parkingu trzeba rezerwować z kilkudniowym wyprzedzeniem. Więcej informacji i kupno biletów tutaj. Zakup biletu parkingowego realizowany jest przez internet! Jeśli ktoś woli zapłacić bezpośrednio gotówką to można to zrobić w Punkcie Informacji Turystycznej w Zakopanem (ul. Chałubińskiego 44).
Turysto zmotoryzowany jeśli chcesz uniknąć korków (które są w szczycie sezonu) przyjedź jak najwcześniej na parking czyli przed godziną 8 rano.
Cena za parking w 2024 wynosi od 36 do 75 złotych. Jest to cena za dzień czyli do zamknięcia parkingu. Ceny są dynamiczne i im więcej jest klientów w sezonie tym jest drożej. Im wcześniej kupimy tym jest taniej.
Uwaga! TPN radzi: "KUP WCZEŚNIEJ, ZAPŁAĆ MNIEJ - kup bilet minimum 3 dni przed przyjazdem. Później bilety mogą być wyprzedane lub cena wzrośnie."
Parking dla samochodu elektrycznego jest bezpłatny ale jest tylko 5miejsc. Rowery i inny sprzęt sportowy można wypożyczyć tutaj
Morskie Oko cennik wejścia na szlak w Palenicy
Wstęp do TPN do 1 marca 2024 kosztuje 10 zł, ulgowy bilet 5 zł. Bezpłatny wstęp mają m.in. dzieci do lat 7 i posiadacze karty dużej rodziny. Wszystkie ulgi i zwolnienia określa USTAWA z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody. Bilety do TPN kupimy online tutaj. Bilety też możemy kupić w kasie przy wejściu na szlak do Morskiego Oka w Palenicy Białczańskiej.
Cena dorożki zależy od pory dnia i umiejętności negocjacyjnych, w sezonie oczywiście drożej (przeciętnie 70 zł w jedną stronę). Jeśli ktoś wcześnie będzie wracał to może dużo wynegocjować, bo wtedy dorożki jadą na dół puste. Dorożki w miesiącach lipiec, sierpień 2024 kursują do godziny 21:00 ale najlepiej nie czekać na ostatnią bryczkę i wrócić wcześniej. Sanie są droższe!
Meleksy do Morskiego Oka.
Jest dużo zapytań w internecie właśnie o ten typ transportu. Widać, że jest duże zainteresowanie alternatywnym transportem do Morskiego Oka. W czerwcu 2024 były prowadzone testy elektrycznego busa do Morskiego Oka. Wtedy przez dwa tygodnie osoby z orzeczoną niepełnosprawnością (wraz z opiekunem) mogły jechać do Morskiego Oka tzw. "meleksem". Planowane są kolejne testy w wakacje 2024, więc pewnie będzie podobna możliwość dla osób niepełnosprawnych.
Ceny parkingu i biletów wstępu do TPN z 2024 r.
Ile się idzie pieszo nad Morskie Oko?
Czas przejścia szlaku z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka to 2 godziny i 10 minut a z powrotem 1 godzina 55 minut. Takie precyzyjne informacje możemy przeczytać z oznakowań szlaków. Przyjmijmy, że przejście w obie strony zajmie nam 4 godziny. Co najmniej jedną godzinę warto poświęcić na podziwianie Morskiego Oka, herbatkę w schronisku, zdjęcia, oglądanie pstrągów potokowych w górskim jeziorze itp. Czyli minimum spędzimy na takiej wycieczce 5 godzin + dojazd z Zakopanego. Szlak jest łatwy, przystosowany pod masowego turystę ale w chłodnych porach roku, końcowy odcinek może być oblodzony. Różnica wysokości 432 metry. W czasie mojej ostatniej wędrówki do Morskiego Oka widziałem sporo osób pchających wózki dziecięce. W zasadzie cały czas jest asfalt, pod koniec trochę kostki brukowej. Pamiętajmy, że w sezonie i w długie weekendy szlak może być bardzo zatłoczony. W rekordowe dni szlakiem idzie kilkanaście tysięcy turystów!
O WC na szlaku do Morskiego Oka
WC jest średnio co pół godziny marszu: pierwsze toalety toi toi są przed Potokiem Waksmundzkim, później przy Wodogrzmotach Mickiewicza i przy przystanku Wanta. Obok toalet są też punkty do dezynfekcji rąk. Wymienione WC są bezpłatne.
Nocleg jest w Cyrhli po drodze do Morskiego Oka. Jest to na peryferiach Zakopanego ale kursuje autobus komunikacji miejskiej nr 11. Jeśli ktoś nie lubi zatłoczonych Krupówek a szuka czystego powietrza i spokoju to będzie to bardzo dobre miejsce. Jak widać na poniższym zdjęciu w Cyrhli mamy rzeczywiście sielankowe widoki.
Informacje o zanieczyszczeniu powietrza w Zakopanem znajdziemy tutaj
O cenach w Dolinie Chochołowskiej przeczytamy: tutaj
Opis szlaku Doliną Strążyska do Wodospadu Siklawica znajdziemy: tutaj
O tym gdzie zjeść dobrze i niedrogo w Zakopanem przeczytamy: tutaj
W drodze do Morskiego Oka będziemy mijać 7 punktów informacyjnych Tatrzańskiego Parku Narodowego:
1.Palenica Białaczańska,
2.Dolina Białej Wody,
3.Wodogrzmoty Mickiewicza,
4.Wanta,
5.Włosienica,
6.Żleb Żandarmerii,
7.Morskie Oko.
Trasę zaczynamy od pierwszego punktu informacyjnego Palenica Białczańska. Po przejściu pół kilometra od Palenicy Białczańskiej będziemy przechodzić przez most nad Potokiem Waksmundzkim, który niedaleko uchodzi do rzeki Białki. Warto się zatrzymać i podziwiać piękno słowackich Tatr. Nad rzeką graniczną Białką widzimy szczyt Czerwona Skałka (Červená skalka) 1372 m n.p.m.
Punkt informacyjny Dolina Białki. Na tablicy mamy zaznaczone szczyty widoczne z tego miejsca. Przy dobrej pogodzie zobaczymy najwyższy szczyt Karpat Gerlach. Warto się tutaj dłużej zatrzymać i popatrzeć na tatrzańskie szczyty.
Read more: Zakopane - Morskie Oko 2024 r. (dojazd, parking, cennik i mapa szlaku)