Cmentarz na Rossie w Wilnie należy do najważniejszych i najpiękniejszych polskich nekropolii narodowych. Na Rossie znajdują się groby wielu znanych Polaków i mogiły Powstańców z 1863 roku.
Na cmentarzu Wojskowym są pochowani żołnierze Wojska Polskiego z czasów I i II Wojny Światowej, żołnierze AK polegli w czasie wyzwalania Wilna w 1944 roku (Operacja Ostra Brama). Znajduje się Mauzoleum Józefa Piłsudskiego - Matka i Serce Syna. Do 18 września 1939 stała warta honorowa przy Mauzoleum. Żołnierze pełniący tego dnia wartę zostali zastrzeleni przez wkraczającą Armię Czerwoną. Ich groby też znajdują się na cmentarzu wojskowym
Ogółem policzono na tej rozległej nekropolii, położonej na wzgórzu, aż 26 tysięcy nagrobków, pomników i grobów. Dużo drzew na cmentarzu i pagórkowaty teren nadają malowniczy klimat temu miejscu jesienią. Nawet to wrażenie zapomnienia i zaniedbania większości nagrobków nadaje szczególną wymowę cmentarzowi na Rossie.
Cmentarz niestety do tej pory odnawiany jest jedynie społecznym wysiłkiem, bez pomocy samorządu Wilna: Cmentarz na Rossie odnawiany tylko społecznym wysiłkiem
Widok na Cmentarz Wojskowy gdzie są pochowani żołnierze Polscy z okresu I i II Wojny Światowej
Mauzoleum Matka i Serce Syna
Testament Marszałka: "Nie wiem czy nie zechcą mnie pochować na Wawelu. Niech! Niech tylko moje serce wtedy zamknięte schowają w Wilnie gdzie leżą moi żołnierze co w kwietniu 1919 roku mnie jako wodzowi Wilno jako prezent pod nogi rzucili. Na kamieniu czy nagrobku wyryć motto wybrane przez mnie dla życia:
Gdy mogąc wybrać, wybrał zamiast domu
Gniazdo na skałach orła, niechaj umie
Spać, gdy źrenice czerwone od gromu
I słychać jęk szatanów w sosen szumie
Tak żyłem"
Bordeaux - miasto wina
Port Lotniczy w Bordeaux. Jak przystało na stolicę wina już przy lotnisku jest mała uprawa winorośli.
Jak wyszukać dobry nocleg, w dobrej cenie?
W czasach gdy świat stał się globalną wioską mamy dużo narzędzi i sposobów na to aby taki niedrogi i dobry nocleg samodzielnie wyszukać i wcale nie musimy korzystać z biur podróży aby mieć udane wakacje.
Udany nocleg jest jednym z najważniejszych elementów wycieczki, którą sobie sami organizujemy. Sympatyczne miejsce noclegowe będziemy długo wspominać, natomiast złe miejsce potrafi nam zepsuć całą wyprawę. Nocleg u miłych gospodarzy, którzy opowiedzą nam o okolicach i ze smacznym regionalnym śniadaniem (np. we włoskim stylu) sam w sobie już będzie dużą atrakcją turystyczną, a nie tylko miejscem do spania.
Na przykładach portalu rezerwacji hotelowych Booking, portalu grupy hotelowej Accor prześledzimy jak łatwo i bez ryzyka możemy zarezerwować pokój w dowolnym miejscu na świecie. Korzystałem różnych portali rezerwacyjnych ale z tych trzech Accor, Booking i HRS jestem zadowolony i je polecam. Niestety też zdarzają się problemy z portalami takie jak np. trudność z kontaktem w języku polskim w sytuacji awaryjnej, brak personelu w weekendy (jedynie słyszymy automatyczną sekretarka u pośrednika). Bądźmy ostrożni i nie kierujmy się tylko najniższą ceną przy wyborze portalu rezerwacji hotelowych, wybierajmy sprawdzone.
Zacznijmy od popularnego Booking - jest to portal rezerwacji hotelowych. Dlaczego warto korzystać z takich portali? Wydawałoby się, że gdy bezpośrednio skontaktujemy się z hotelem, hostelem wtedy otrzymamy najniższą cenę, przecież portal pośredniczący między klientem, a hotelem musi pobierać prowizję i o tę prowizję będzie drożej. Tak nie jest. Dlatego, że portale rezerwacji hotelowych dbają o to żeby cena jaka jest u nich na stronie była niewyższa niż bezpośrednio w hotelu. Nawet często piszą, że zwrócą nam różnicę w cenie jeśli gdzieś w internecie znajdziemy taniej. W niektórych przypadkach nawet możemy otrzymać 20 EUR extra, gdy znajdziemy niższą cenę.
Dlaczego jeszcze warto korzystać z portali rezerwacji hotelowych takich jak Booking ? Pewnie każdy słyszał o takich przypadkach, że ktoś zarezerwował nocleg i przyjechał na miejsce, a noclegu nie było. Zdarzają się takie sytuacje, że nocleg po prostu nie istnieje, a ktoś nieuczciwy próbuje nam go sprzedać przez internet. Gdy korzystamy z portalu rezerwacji takiej sytuacji nie będzie, ponieważ pośrednik wcześniej sprawdza hotel, który umieszcza na swojej stronie. Zdarza się też, że właściciel wynajął pokój komuś innemu, kto zapłacił lepiej albo jest częstym klientem i my "zostajemy na lodzie". Możemy wtedy iść do sądu ale w przypadku gdy rezerwujemy przez portal rezerwacji hotelowych wtedy dzwonimy do Booking i już wtedy pośrednik dogaduje się z hotelem jak sprawę załatwić. Miałem taki przypadek, że właściciel hotelu odwołał rezerwację dzień przed moim przyjazdem i pośrednik zajął się załatwianiem zastępczego miejsca na nocleg, który okazał się o wyższym standardzie. Nie dopłacałem do wyższego standardu tylko zrobił to właściciel hotelu. W takiej sytuacji prosimy o fakturę z zastępczego noclegu i wysyłamy do Booking i tak jak pisałem nas to nie interesuje, że zastępczy nocleg był droższy te sprawy wyjaśnia Booking z hotelem. Ważne żeby zabierać z sobą w podróż numer telefonu do Booking i w sytuacji awaryjnej dzwonić na infolinię. Numer tego telefonu będzie umieszczony na potwierdzeniu rezerwacji. Przed rozmową należy przygotować numer rezerwacji i kod PIN. Te informacje też mamy na naszym potwierdzeniu rezerwacji. Takie przypadki, że hotel odwoła rezerwację są naprawdę bardzo rzadkie. W 95 % przypadków wszystko działa bardzo dobrze.
Oczywiście istnieją gorsze i lepsze hotele, solidne i mniej solidne. Żeby wybrać dobry nocleg powinniśmy spędzić trochę czasu na czytaniu opinii poprzednich gości. Na portalu booking możemy przeczytać recenzje z pobytu naszych poprzedników w tym hotelu. Zwracamy też uwagę ile hotel ma opinii. Jeśli opinii jest dużo i są dobre to możemy spokojnie jechać. Gdy pojawiają się powtarzające opinie, że jest np. brudno to faktycznie tak jest. Gdy jest tylko jedna taka opinia to wtedy niekoniecznie tak być musi. Po prostu gość hotelowy zdenerwował się jakimś wydarzeniem w hotelu i całą opinię o hotelu bardzo zaniżył. Moim zdaniem, im więcej czasu spędzimy na czytaniu opinii tym większa szansa, że znajdziemy dla siebie naprawdę dobry nocleg i wrócimy zadowoleni. W opiniach przeczytamy czy jest daleko do autobusu, sklepu, czy jest głośna ulica, czy jest winda, a nie koniecznie dowiemy się tego ze strony hotelu. Opinie na stronie booking zamieszczają osoby, które naprawdę były w tym hotelu, a więc są bardziej wiarygodne od tych znalezionych gdzieś w internecie. Warto poświęcić swój czas na sprawdzenie opinii na stronie. Nie będzie to stracony czas.
Poniżej wyszukiwarka noclegów booking:
Booking
Żeby znaleźć nocleg w powyższej wyszukiwarce wpisujemy miejsce gdzie chcemy się zatrzymać, daty noclegu i klikamy szukaj, a otrzymamy listę ofert, które możemy sortować np. od najniższej do najwyższej ceny. Gdy wybierzemy już konkretny nocleg wtedy w górnym prawym rogu obiektu będą do przeczytania opinie. Klikamy w "Doświadczenia naszych gości" i czytamy co napisali poprzedni goście, tak jak pisałem jest to ważne przy rezerwacji. Trzeba też sprawdzić czy rezerwację możemy odwołać i na jakich warunkach, bo nasze plany przecież mogą się zmienić. Pamiętajmy też o sprawdzeniu na mapie czy lokalizacja noclegu nam odpowiada. Po zarezerwowaniu otrzymujemy na nasz adres mailowy potwierdzenie rezerwacji. Które pokazujemy przy przyjeździe do hotelu. Najczęściej płacimy za nocleg dopiero po przyjeździe do hotelu/hostelu/pensjonatu. Dla nas najwygodniej jest gdy nocleg możemy odwołać i płacimy dopiero po przyjeździe na miejscu.
Najtańsze miesiące wg Booking na podróż do popularnych miast, na rok 2018. Styczeń - Barcelona, luty - Amsterdam, marzec - Lizbona, kwiecień - San Francisco, maj - Kyoto, czerwiec - Bangkok, lipiec - Kolonia, sierpień - Bogota, wrzesień - Orlando, październik - Auckland, listopad - Budapeszt, grudzień - Los Angeles.
Okazyjnych noclegów możemy szukać także na Grouponie. Aktualne oferty z najniższymi cenami sprawdzimy tutaj
Norwegia to kraj bardzo drogi jeśli chodzi o noclegi ale za to z bardzo przyjaznym prawem odnośnie nocowania pod namiotem. Warto rozważyć i taką opcję. Mały objętościowo (łatwo mieszący się do bagażu) namiot kupimy za 99 złotych pod tym linkiem: https://goo.gl/VcE7Nz . Namiot jest zadziwiająco wytrzymały. Sprawdził się w ekstremalnych warunkach na Tasmanii, o czym możemy przeczytać tutaj
Uwaga: Restauracja Besamim w Muzeum Polin została zlikwidowana!
Cebula, czosnek, gęś i śledzie
Kuchnia żydowska ma dużo wspólnego z kuchnią staropolską, bo Żydzi osiedlając się w Europie Środkowo-Wschodniej przejmowali lokalne produkty i potrawy przystosowując je do wymogów koszerności. Podobnie potrawy żydowskie przenikały do kuchni staropolskiej, przez stulecia zamieszkiwania Żydów na terenach Rzeczpospolitej.
Żeby spróbować dań kuchni żydowskiej udałem się do restauracji Besamim w Muzeum Historii Żydów Polskich - Polin. Jestem pod wrażeniem bardzo miłej obsługi. Kelner bardzo chętnie objaśniał szczegóły na temat serwowanych dań.
Wybrałem: gulasz z serc gęsich a'la gęsie pipki, szafranową kaszę burglur, surówkę z kiszoną kapustą i kreplachy.
Gęsi pełniły bardzo ważną rolę w kuchni koszernej, ponieważ Izraelici nie mogli używać smalcu wieprzowego tak popularnego w polskiej kuchni i zastępowali go gęsim. Dodatkowo pozyskiwano z nich puch i pierzę, był to ptak bardzo uniwersalny w żydowskich domostwach. Dbano żeby nic z gęsi się nie zmarnowało i skórę z szyi gęsi napychano farszem i gotowano lub pieczono. W ten sposób powstał przysmak zwany gęsimi pipkami. Małopolska odmiana tej potrawy to duszone z cebulą i czosnkiem gęsie żołądki ale jak widać z powodzeniem można zastąpić żołądki sercami. W internecie bez trudu znajdziemy przepisy na to danie i możemy sobie sami przyrządzić. Wyguglujemy także przepis pani Magdy Gessler z Kuchennych Rewolucji. Ten przepis na gęsie pipki ze śmietaną jest wybitnie nieżydowski, bo zasady koszerności zabraniają łączyć mięso z przetworami mlecznymi.
Gulasz z gęsich serc mi smakował ale z całego zestawu najbardziej smakowała kasza burglur z szafranem. W restauracji, która nazywa się Besamim (po hebrajsku przyprawa) wiedzą jak przyprawić tak prozaiczne danie jak kasza.
Kreplachy serwowano z dużą ilością cebuli ale miały mało farszu w porównaniu z naszymi pierogami ale podobno farsz symbolizuje twardą sprawiedliwość w dniu sądu ostatecznego, a ciasto miłosierdzie. Kreplachy podaje się na żydowskie Święto Namiotów.
Za powyższy zestaw zapłaciłem 27 złotych korzystając z kuponu. Z tej oferty można skorzystać po godzinie 15, lepiej przyjść wcześniej wtedy jest większy wybór dań. Oferowany jest też lunch dnia - wegetariański za 20 złotych.
Restauracja jest otwarta w godzinach pracy Muzeum Polin. Żeby odwiedzić restaurację nie musimy kupować biletu do muzeum ale trzeba przejść kontrolę bezpieczeństwa. W czwartki wstęp do Muzeum jest bezpłatny, więc możemy połączyć degustacje dań żydowskich z zwiedzaniem (bez dodatkowych kosztów).
Adres: ul. Anielewicza 6. Dojazd autobusami 111 i 180, które zatrzymują się dosłownie naprzeciwko Muzeum Polin.
Potrawy są dość drogie ale możemy tutaj zakupić zniżkowe (- 33 %) kupony do restauracji Besamim.
Poprzednio odwiedzone restauracje i stołówki:
Read more: Blog: Gdzie zjeść w Warszawie cz. 4 (kuchnia żydowska)